WITOLD WOYDA I PRZODKOWIE NA RATUSZU Coroczne wsparcie turnieju szermierczego Floret Witolda Woydy przez Biuro Sportu m. st. Warszawy spina niczym historyczną klamrą związki mistrza olimpijskiego i jego przodków ze stolicą naszego kraju. Należący do grona najlepszych sportowców w historii Polski, będący dumą miasta, w którym spędził dzieciństwo, lata młodzieńcze, z którym związana była jego przebogata sportowa kariera, sam wywodzi się z rodu zapisanego w miejskich annałach już przed wiekami. Mistrz olimpijski we florecie jest spokrewniony bowiem z dwoma dziewiętnastowiecznymi prezydentami Warszawy – Fryderykiem i Kazimierzem Woydami. Witold Woyda, choć prezydentem nie został, może być śmiało nazywany ambasadorem stolicy Polski. Zawsze wierny barwom miasta, przez dwadzieścia lat przysparzał mu sławy wspaniałymi osiągnięciami na arenach sportowych świata. Karol Fryderyk Woyda (ur. 23 listopada 1771 r. w Lesznie Wielkopolskim - zm. 21 lutego 1845 r. w Warszawie) - prezydent Warszawy, kalwinista, wolnomularz. Studiował w Niemczech. Od 1792 r. pracował w poselstwie polskim w Niemczech. Uczestniczył w insurekcji kościuszkowskiej. W latach 1791 - 1801 walczył w legionach. 6 stycznia 1816 r. został mianowany przez namiestnika Józefa Zajączka na prezydenta miasta. 30 listopada 1830 r. ustąpił z urzędu prezydenta i wyjechał z Warszawy. Jako prezydent chciał rozbudować i unowocześnić Warszawę. Jego synem był Kazimierz Woyda, również prezydent Warszawy. Kazimierz Woyda (ur. 1812 r. - zm. 15 maja 1877 r. w Warszawie) - prezydent Warszawy. Był synem Karola Fryderyka Woydy, prezydenta Warszawy w latach 1816-1830, wychowankiem Liceum Warszawskiego. Kazimierz był prezydentem miasta od lutego 1862 r. do 27 maja 1863 r. Podczas inauguracyjnego posiedzenia nowej Rady Miasta przedstawił program rozwoju miasta. Kazimierz Woyda postulował reorganizację samorządu, rozbudowę komunikacji miejskiej. Powołał też spółkę, która miała wybudować domy dla robotników.